Imieninowa Teatralna Kartka z Kalendarza

Imieninowa Teatralna Kartka z Kalendarza

"Imieninowa Teatralna Kartka z Kalendarza"

Kiedy na świecie Walt Disney zakłada pierwszy park rozrywki Disneyland, a na Broadwayu króluje metoda pracy aktora według Lee Strasberga, w olsztyńskim Teatrze im. Stefana Jaracza także następuje rewolucja.   

W lipcu 1954 roku Dyrektor Teatru, Andrzej Michejda, zwolnił Mieczysława Czerwińskiego – kierownika literackiego. To nie jedyne przeobrażenia, które zaszły w Jaraczu w tamtym czasie, żeby poprawić sytuację finansową oraz podnieść poziom teatru, nastąpiły zmiany w zespole. Do tego doszedł również pomysł stworzenia sceny filialnej olsztyńskiego Teatru w Elblągu. Miało to swoje podłoże w zarządzaniu finansami teatru oraz kierowaniem pracą. Jednak pomysł ten został odłożony na później. W Teatrze były pilniejsze sprawy, chociażby takie, jak to, że w owym czasie przez kilka miesięcy w Teatrze nie było kierownika artystycznego. W maju stanowisko objęła Zofia Modrzewska.
    Zofia Modrzewska, a właściwie to Zofia Reger, urodziła się 12 kwietnia 1888 roku w dolnośląskiej wsi Sucha. Nauki aktorskie pobierała u Ludwika Solskiego (jednego z najwybitniejszych aktorów polskiego teatru). Była dwukrotnie zamężna, ale przez całe swoje życie podkreślała, że jej pierwszy mąż – Leon Schiller, był jej największą miłością życia, a przy tym osobą, która wpływała na jej upodobania artystyczne. Modrzewska przygodę z teatrem zaczęła jesienią 1916 roku w Wiedniu, gdzie studiowała plastykę i kompozycję plastyczną w szkole baletowej Fabre’a. Studiowała również w Berlinie, Paryżu oraz Pradze. Po powrocie do kraju występowała w Teatrze Polskim w Warszawie, czasem w Teatrze Polskim w Łodzi. Do 1932 roku, jej kariera aktorska rosła w zawrotnym tempie. W międzyczasie rozwiodła się z Leonem Schillerem, a w 1926 roku poślubiła Tadeusza Garczyńskiego. W tym czasie poznała również Ryszarda Bolesławskiego, który był jednym z uczniów Konstantyna Stanisławskiego, twórcy rewolucyjnej metody pracy aktora nad rolą („metoda Stanisławskiego”). Bolesławski naprowadził Modrzewską na nowe tory pracy aktora i reżysera nad spektaklem. Przełom w jej życiu zawodowym nastąpił w 1932 roku, kiedy postanowiła zrezygnować z aktorstwa i zająć się reżyserią spektakli teatralnych. Do wybuchu II wojny światowej nie związała się z żadnym teatrem ani zespołem teatralnym. Zofia Modrzewska, jako reżyserka, zadebiutowała 27 lutego 1932 roku w Instytucie Reduty w Warszawie.
    Spektakl „Sprawa Moniki” był debiutem reżyserskim Zofii Modrzewskiej, ale również przełomowym momentem w polskim teatrze. Znała się ona z autorką utworu – Marią Morozowicz-Szczepkowską. Kiedy inni odrzucali tekst Morozowicz-Szczepankowskiej, Modrzewska czuła, że okaże się on wielkim sukcesem feministycznej dramaturgii. Historia opowiada o trzech kobietach: lekarce Monice, architektce Annie i służącej Antosi, które są uwikłane w relację miłosną z tym samym mężczyzną, Jurkiem. Jednak w pewnym momencie, akcja przestaje krążyć wokół miłości, a na znaczeniu zdobywa kobieca solidarność i idea samorealizacji poprzez pracę zawodową kobiet. Modrzewska utożsamiała się z tematem utworu. Była rozwiedziona, ale nadal kochała Leona Schillera. Do tego dochodził fakt, że zawsze widziała siebie jako silną i niezależną kobietę pracującą. Debiut Modrzewskiej zaowocował wieloma pozytywnymi recenzjami, które pomogły jej w dalszej karierze.
Reżyserowała spektakle w Teatrze Kameralnym, Teatrze Ateneum w Warszawie, a także w Krakowie czy Toruniu. Po zakończenie okupacji pracowała jako reżyserka i wykładowczyni Szkoły Dramatycznej w Teatrze Polskim w Bydgoszczy. Współpracowała również z Objazdowym Teatrem Powszechnym, Teatrem Wojska Polskiego w Łodzi czy Teatrem im. Osterwy w Lublinie, gdzie była głównym reżyserem (sez. 1948/1949-1951/52). Do połowy 1952 roku kierowała Teatrem Nowej Warszawy, by następnie do końca 1953 roku reżyserować w Lublinie.
    Nowy etap w życiu Modrzewskiej zaczął się na początku maja 1954 roku, kiedy to przyjechała do olsztyńskiego Teatru im. Stefana Jaracza w celu objęcia stanowiska kierownika artystycznego. Po ponad roku owocnej pracy, 7 czerwca 1955, Zofia Modrzewska została dyrektorką teatru. Był to historyczny moment. Nie dość, że przypadał w jubileusz dziesięciolecia istnienia polskiego Teatru, to na dodatek była pierwszą (i jak na dotąd jedyną) kobietą, która kierowała sceną od momentu jej wybudowania w 1925 roku przez Niemców. Modrzewska dyrektorski fotel przejęła po Andrzeju Michejdzie. Nowa dyrektor miała jasną wizję funkcjonowania olsztyńskiej sceny. Założyła, że teatr swoje wybory artystyczne powinien podporządkowywać potrzebom środowiska lokalnego, jak również polityce kulturalnej. Właśnie te działania sprawiły, że stała się prekursorką w „Jaraczu”.
    Wprowadziła do Jaracza metodę Stanisławskiego, której była zwolenniczką. Przebudowała repertuar Teatru. Chciała zakończyć okres udramatyzowanych przedstawień, a skupić się na klasyce polskiej, przede wszystkim lżejszym oraz bardziej komediowym repertuarze. Za jej czasów premier w „Jaraczu” było mniej, ale były one bardziej dopracowane. Wybór rozrywkowego repertuaru poskutkował zwiększeniem oddziaływania Teatru, a przede wszystkim rosnącą frekwencją. Nie tylko frekwencja rosła, ale również majątek Teatru. Gmach powiększył się on o budynek zaplecza technicznego (w tym garaże, warsztaty, pracownię stolarską i pralnię), a do tego udało się go wyremontować.
    Przez trzy sezony kierowania placówką, Zofia Modrzewska wyreżyserowała dziesięć spektakli. Jej przedstawienia nawiązywały do tradycji teatralnej oraz metody Stanisławskiego – wyrazista gra aktorska i malownicza, ale zarazem minimalistyczna scenografia. Z okazji dziesięciolecia polskiej sceny teatralnej w Olsztynie przygotowano „Zaczarowane koło” Lucjana Rydla, przedstawienie reżyserowała Modrzewska (prem. 18 listopada 1955 roku). Spektakl był sukcesem, również dzięki reżimowi, który reżyserka wprowadzała podczas pracy z aktorami. Modrzewska miała własną wizję sztuki, do której aktor powinien się podporządkować. Nie liczyła się inwencją twórcza i pomysły aktorów, wszystko miało być tak, jak chciała Modrzewska. Liczyła jej jedynie jej wizja. Może dlatego była tak bardzo ceniona w środowisku zawodowym. Jeśli widziała, że aktor nie rozumie granej postaci lub ma z nią problem, a to często zdarzało się wśród młodych, zapraszała do siebie na indywidualne konsultacje. Często, jak Konstantyn Stanisławski, próbowała przedstawić aktorowi rolę bez grama wstydu. Uważała, że aktor powinien działać grupowo, a dla indywidualnego stylu bycia nie było miejsca w zespole. Oprócz sztuk, które wyreżyserowała samodzielnie, podczas pracy w „Jaraczu”, pomagała również innym reżyserom. Uważała, że sukces spektaklu zależy od pracy zespołowej reżysera i aktorów, jak również od ich poświęcenia, a nie nazwiska. Wśród spektakli wyreżyserowanych w „Jaraczu” znajdują się: „Szkoła Kobiet” Wojciecha Bogusławskiego (prem. 6 stycznia 1955 roku), „Narodziny poety” Janusza Dybowskiego (prem. 22 marca 1956 roku) czy „Wieczór trzech króli” Williama Shakespeare (prem. 9 stycznia 1957 roku).
    Chociaż była wspaniałą reżyserką, gorzej radziła sobie jak dyrektorka Teatru. Była niezaradna, nie umiała zarządzać budżetem, nie znała się na sprawach administracyjnych. Wszystkie sprawy urzędowo-organizacyjne powierzała swojej sekretarce, Halinie Lewandowicz lub innym współpracownikom. Posiadała wielkie zaufanie do nich, była prostolinijna. Dla Zofii Modrzewskiej przede wszystkim liczyła się sztuka, wyraz artystyczny, który zostanie przedstawiony widzom. Z punktu widzenia polskiej polityki kulturalnej, rodzącej się na ziemiach Warmii i Mazur, Modrzewska była uważana za osobę, dzięki której pozycja Teatru została wzmocniona.
Sielanka nie trwała jednak przez całą jej dyrekturę, w połowie drugiego sezonu artystycznego pod jej kierownictwem, w prasie pojawiały się zarzuty o zaściankowości olsztyńskiej sceny. Modrzewska trzymając się klasyki polskiej, nie nadążała za zmieniającymi się trendami artystycznymi. Kiedy inni otwierali swoje repertuary na zachód, a w większych miastach nawet na wschód, Modrzewska twardo upierała się przy polskich utworach w celu repolonizacji zniemczałego terenu.
    Nie można jednak zarzucić, że okres pracy Modrzewskiej był pozbawiony głębi czy zbyt prosty. Dzięki stosowaniu surowych zasadach gra aktorska uległa poprawie, wybór spektakli był bardziej zróżnicowany, a styl i jakość scenografii były na bardzo wysokim poziomie. Za namową swojej wielkiej miłości – Leona Schillera, Modrzewska zastępowała naturalizm metaforycznością. Na deskach „Jaracza” pokazywano przede wszystkim realizm, minimalizm sceniczny, który był przyjemniejszy w odbiorze dla widza. Nie są do końca znane motywy odejścia Modrzewskiej z Teatru Jaracza, wiadomo, że nastąpiło to późną wiosną 1957 roku.
    W następnym roku wróciła do Lublina, gdzie w Teatrze im. Osterwy przez dziesięć lat była reżyserką spektakli. Reżyserowała gościnnie spektakle m. in. w Teatrze Ludowym czy Teatrze im. Stefana Jaracza w Olsztynie. Powróciła tutaj, by wyreżyserować m. in. „Wierną Rzekę” Stefana Żeromskiego (prem. 5 października 1963 roku). 17 kwietnia 1967 roku w Teatrze im. Osterwy w Lublinie obchodziła jubileusz pięćdziesięciolecia pracy. W jej reżyserii wystawiono wtedy „Kowal, pieniądze i gwiazdy”. W tym samym roku, z początkiem października, w wieku 79 lat, Zofia Modrzewska odeszła na emeryturę. Od 1970 roku mieszkała w Schronisku Artystów Weteranów Sceny Polskiej w Skolimowie. Zmarła 3 grudnia 1980 roku tamże.

 


                                                                                                                                                                                                                                 Przygotowała  Weronika Chworak


1.    Prusiński Tadeusz: Jest teatr w Olsztynie, Olsztyn 2005.
2.    Segiet Janusz, Świat Eugenii Śnieżko-Szafnaglowej: opowieść o ludziach Teatru im. Stefana Jaracza w Olsztynie, Olsztyn 1983.
3.    Winklowa Barbara, Listy Tadeusza Boya-Żeleńskiego do Anny Leszczyńskiej, [w:] Pamiętnik Literacki, 59/1, 1968, s. 171-255, [dostęp: 07.05.2020]: http://bazhum.muzhp.pl/media/files/Pamietnik_Literacki_czasopismo_kwartalne_poswiecone_historii_i_krytyce_literatury_polskiej/Pamietnik_Literacki_czasopismo_kwartalne_poswiecone_historii_i_krytyce_literatury_polskiej-r1968-t59-n1/Pamietnik_Literacki_czasopismo_kwartalne_poswiecone_historii_i_krytyce_literatury_polskiej-r1968-t59-n1-s171-255/Pamietnik_Literacki_czasopismo_kwartalne_poswiecone_historii_i_krytyce_literatury_polskiej-r1968-t59-n1-s171-255.pdf
4.    S. Marczak-Oborski, Teatr polski w latach 1918–1965. Teatry dramatyczne, Warszawa 1985.
5.    M. Misiorny, O Elblągu, Trójmieście i polityce w kulturze, „Polityka” nr 10/1958.
6.    Modrzewska Zofia [w:] Encyklopedia Teatru Polskiego, [dostęp: 07.05.2020]: http://www.encyklopediateatru.pl/autorzy/4844/zofia-modrzewska
7.    Sprawa Moniki [w:] Encyklopedia Teatru Polskiego, [dostęp: 07.05.2020]: http://www.encyklopediateatru.pl/przedstawienie/49608/sprawa-moniki

Zdjęcie Zofii Modrzewskiej pochodzi ze strony www.hypatia.pl/osoby/zofia-modrzewska - Kobieca Historia Polskiego Teatru