Repertuar Luty 2022 r.

"Repertuar Luty 2022 r."

Dzień dobry
Środek zimy, za oknem mróz, śnieg albo plucha, a pandemiczna i niestety nie tylko rzeczywistość też nie usposabia optymistycznie. Gdzie zatem szukać sposobów na poprawę nastroju? W naszym teatrze, oczywiście. W lutym przygotowaliśmy dla Państwa wiele propozycji, które niechybnie wywołają u Was uśmiech i pozwolą zapomnieć o szarej codzienności. Na początek „Dulscy. Tragifarsa kołtuńska”, czyli nowe spojrzenie na klasyczną komedię Gabrieli Zapolskiej o pani Anieli, co brudy prała we własnym domu. W naszym spektaklu w centrum uwagi jest jej syn Zbyszko – nie birbant z początku XX wieku, a chłopak, co żyje tu i teraz. Pewnie pracuje w korporacji, a po godzinach bawi się, ile sił. Zbyszka gra Dawid Dziarkowski, którego zobaczymy też w „Lekarzu na telefon” – farsie na jednego aktora, która oprócz śmiechu wywołuje też łzy wzruszenia. Przekonajcie się sami. Zapraszamy też na klasyczną farsę „Miłość, seks i podatki” autorstwa pary specjalistów od tego gatunku Billy’ego Van Zandta i Jane Milmore. I na spotkanie z Hermenegildą Kociubińską, Alojzym Gżegżółką, Psem Fafikiem i innymi bohaterami Teatrzyku Zielona Gęś Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego w spektaklu „CORAZ BARDZIEJ ZIELONA GĘŚ” w reżyserii Jarosława Kiliana. Ten wieczór to abstrakcyjny humor, poezja absurdu i muzyka Grzegorza Turnaua – raj dla nieskrępowanej wyobraźni. Za komedię, ale w antycznym wydaniu, wzięli się także adepci ze Studium Aktorskiego im. Aleksandra Sewruka i wystawiają „Lizystratę” Arystofanesa pod kierunkiem Cezarego Ilczyny. Ciekawych historii… strajku kobiet, które postanawiają nie dopuszczać do siebie mężów aż do chwili, gdy ci zawrą między sobą pokój, oraz talentów młodych wykonawców zapraszamy na naszą lutową premierę. I jeszcze szansa na zawarcie bliższej znajomości z Janem Piszczykiem w spektaklu „Zezowate szczęście Jana Piszczyka”, gdzie humor łączy się z gorzką refleksją na temat polskiej historii. Piszczyka gra Grzegorz Gromek na scenie niemal nie do poznania. Zobaczymy go też w duecie z Ireną Telesz-Burczyk w subtelnym, chwilami zabawnym, ale i pełnym zadumy „Czuwaniu”. Z kolei wybitna aktorka wraz z Mileną Gauer zagrają siebie w „Łatwych rzeczach” – niecodziennym przedstawieniu jednej z najciekawszych polskich młodych reżyserek Anny Karasińskiej. Na koniec „Kamień” – rzecz już całkiem nie do śmiechu: rozpisana na kobiece głosy opowieść o niemieckim domu, który kryje wiele nieprzyjemnych tajemnic.
Dużo tego? Cóż, życie jest sztuką wyboru, a my czekamy na Was i w kolejnych miesiącach. Obyśmy tylko zdrowi byli, czego życzymy Państwu i sobie. Do zobaczenia w naszym teatrze!