Repertuar Marzec 2022 r.

Dzień dobry,

Już marzec i to jest pierwsza dobra wiadomość. A skoro marzec, to początek wiosny. Liczymy, że przyniesie zmianę pogody – tej za oknami i tej w nas, da tak potrzebny powiew optymizmu, pozwoli zobaczyć przyszłość w jasnych barwach. Tego właśnie Państwu i sobie z całego serca życzymy.
A skoro wiosna – to także nowe intensywne doznania. My zapewnimy Wam artystyczne, o inne musicie zadbać sami. Zacznijcie jednak od Teatru Jaracza, bo w marcu będzie się u nas działo bardzo dużo!
Przygotowaliśmy dwie premiery, które na pewno wzbudzą gorące emocje. „Czas porzucenia” to adaptacja powieści najsłynniejszej dziś włoskiej pisarki Eleny Ferrante. Autorka głośnej „Genialnej przyjaciółki” przedstawia w niej gorzką, brutalnie szczerą spowiedź kobiety, która po piętnastu latach małżeństwa z dnia na dzień zostaje sama z córką i musi na nowo ułożyć sobie życie. Spektaklem tym po ponad dziesięciu latach wraca do olsztyńskiego teatru Weronika Szczawińska, jedna z najbardziej oryginalnych dziś polskich reżyserek, laureatka Paszportu Polityki i wielu innych prestiżowych nagród. W głównej roli zobaczymy Milenę Gauer. Szykuje się wydarzenie!
Do Teatru Jaracza powróci też Igor Gorzkowski, który z sukcesem inscenizował w Olsztynie „Lot nad kukułczym gniazdem” oraz „Opętanych”. Tym razem sięga po „Zabicie ciotki” Andrzeja Bursy – wymienianego jednym tchem z Edwardem Stachurą poety, prozaika i dziennikarza. Jego kariera literacka trwała zaledwie trzy lata, ale to wystarczyło, by narodził się mit twórcy wyklętego. Niejaki Jurek bez powodu, siekierą, zabija swoją ciotkę – stąd „Zabicie ciotki”. Nie oczekujcie jednak powtórki z Dostojewskiego, to nie jest nowa „Zbrodnia i kara”. Raczej tragikomedia, łącząca ton serio z absurdalnym humorem – przynajmniej w naszej teatralnej wersji.
Na tym koniec marcowych premier, ale nie koniec teatralnych wrażeń. Na afisz wraca zagrany do tej pory tylko raz monodram Marzeny Bergmann „Gorzko, gorzko”, oparty na bestsellerowej książce laureatki nagrody NIKE, Joanny Bator. W historii czterech kobiet przeglądają się polsko-niemieckie historyczne zależności, dziewczyńskie i matczyne rozterki  oraz uniesienia. Wiele ról, wciąż ta sama – ale jak znakomita! – aktorka. Niecodzienne przeżycie.
Z inną fantastyczną aktorką, Barbarą Prokopowicz, spotkamy się w spektaklu „Ravensbrück. Miasto kobiet”. To na wskroś ascetyczna, pozbawiona sentymentalizmu opowieść o jedynym obozie koncentracyjnym dla kobiet, gdzie przywożono więźniarki z różnych części świata – Polki i Żydówki, Norweżki i Cyganki, arystokratki i plebejuszki, wykształcone i proste, nauczycielki i prostytutki, młode i stare. Jak wyglądała ich walka o zachowanie elementarnej godności i ocalenie marzeń o lepszym świecie na wolności – tego dowiadujemy się z relacji opartej na wspomnieniach „I boję się snów” Wandy Półtawskiej, harcerki, lekarki, więźniarki Ravensbrück, wieloletniej przyjaciółki Jana Pawła II.
Zapraszamy też na dwa skrajnie różne przedstawienia z udziałem adeptów ze Studium Aktorskiego działającego przy naszym teatrze – ostre, odważne formalnie „O lepszy świat” Rolanda Schimmelpfenniga w inscenizacji Zbigniewa Brzozy oraz pełną wdzięku komediową „Lizystratę” Arystofanesa przygotowaną przez Cezarego Ilczynę.
Do tego reportażowa proza Melchiora Wańkowicza w scenicznym ujęciu znakomitego reżysera Rudolfa Zioło, czyli „Na tropach Smętka”, a dla rozluźnienia farsa „Seks, miłość i podatki”.
Wniosek z tego oczywisty – tegoroczną wiosnę najlepiej zacząć w Teatrze Jaracza.

Do zobaczenia!