"Nowy sezon 2023/2024"
Szanowni Państwo,
choć w letnie miesiące Teatr Jaracza w odróżnieniu od wielu innych instytucji kultury nie próżnował, bowiem graliśmy nasze spektakle na teatralnym dziedzińcu, a także – przede wszystkim – we wspaniałych sceneriach gotyckich zamków Warmii, szalenie miło nam powitać Was w nowym sezonie 2023/2024. Rozpoczynamy go z przekonaniem, że czeka nas wszystkich bardzo intensywny czas i już cieszymy się na nasze spotkania. Największą siłą olsztyńskiego Jaracza jest bowiem jego niepowtarzalna Publiczność. Czekamy zatem na Państwa już od września. I obiecujemy – będzie się działo!
Zaczynamy od naszych ostatnich premier. Od końca sierpnia na afiszu jest niemal zupełnie zapomniana jednoaktówka Cypriana Kamila Norwida „Miłość czysta u kąpieli morskich”. Utwór uwodzi pięknem poetyckiego języka mistrza, bawi miłosnymi perypetiami postaci, ale reżyser Zbigniew Brzoza wydobywa z niewinnej pozornie sztuki melancholijny podtekst. Bohaterowie to ludzie dojrzali, by nie powiedzieć starzy. Ich dążenie do uczuć i lęk przed odrzuceniem ma przejmujący, gorzki wymiar. Po naszej nowej produkcji nie należy spodziewać się akademickiego statecznego tonu. Brzoza zderza poezję autora „Promethidiona” z teatrem ruchu i frapującymi wizualizacjami. Zapraszamy więc na Norwida współczesnego, czeka nas piękny wieczór i świetne kreacje Barbary Prokopowicz, Kamila Rodka, Cezarego Ilczyny i Aleksandry Tokarczyk.
Niewielu widzów zdążyło przed wakacjami obejrzeć „Prawiek i inne czasy” Olgi Tokarczuk w inscenizacji Igora Gorzkowskiego. Na szczęście spektakl powraca do repertuaru i teraz już nie można go przeoczyć. Tym bardziej, że to pierwsza w Olsztynie adaptacja prozy Noblistki, i to w dodatku jej najbardziej popularnej i w Polsce, i na świecie książki. „Od kiedy pamiętam, chciałam napisać książkę taką jak ta. Stworzyć i opisać świat. Jest to historia świata, który jak wszystko, co żywe, rodzi się, rozwija i umiera” - powiedziała autorka. Wchodzimy zatem w świat wsi Prawiek gdzieś na Kielecczyźnie i nie opuszczamy go od schyłku I wojny światowej aż do lat 80. poprzedniego wieku. Ludzie umierają i rodzą się kolejni, historia przetacza się obok, czasem wdzierając się do Prawieku, zmieniają się normy społeczne i kulturowe. Wszystko w niezmiennym rytmie pór roku — wiosna, lato, jesień, zima... Narratorem opowieści czyni zaś Igor Gorzkowski niejakiego Izydora, chłopaka, który niczym jurodiwy inaczej niż wszyscy postrzega rzeczywistość... Jak? To trzeba zobaczyć na własne oczy. W spektaklu zobaczymy m.in. Aleksandrę Kolan, Emilię Lewandowską, Martę Markowicz, Ewę Pałuska-Szozdę, Radosława Hebala, Jarosława Borodziuka, Cezarego Ilczynę.
We wrześniu także kolejna szansa, by obejrzeć po raz pierwszy, a może już po raz kolejny, prawdopodobnie najchętniej nagradzane na festiwalach polskie przedstawienie ubiegłego sezonu. To „Łatwe rzeczy” Anny Karasińskiej, a w nim wspaniałe spotkanie Ireny Telesz-Burczyk i Mileny Gauer. Ascetyczny seans zwyciężył na krakowskiej Boskiej Komedii, a potem na Kaliskich Spotkaniach Teatralnych – Festiwalu Sztuki Aktorskiej, był na Warszawskich Spotkaniach Teatralnych i Gdańskim Teatrze Szekspirowskim, a to nie koniec jego wojaży.
Będą we wrześniu tytuły od dawna na scenie nieobecne. To adaptacja nagrodzonej Nike prozy Marcina Wichy „Rzeczy, których nie wyrzuciłem” przygotowana przez znakomitego reżysera znanego przede wszystkim z kina Łukasza Barczyka ze świetnymi rolami Ireny Telesz-Burczyk, Ewy Pałuska-Szozdy i Grzegorza Gromka, oparty na powieści Joanny Bator monodram Marzeny Bergmann „Gorzko, gorzko”, prowokacyjny „Wróg publiczny” Istvána Tasnádiego w inscenizacji Zbigniewa Brzozy ze znakomitą tytułową kreacją Artura Steranki, a dla poprawy humoru farsa fars, czyli „Czego nie widać” Michaela Frayna w inscenizacji Tomasza Dutkiewicza, a także zaskakujące, trochę śmieszne, a trochę przerażające „Zabicie ciotki” Andrzeja Bursy, przygotowane przez Igora Gorzkowskiego.
Przygotowaliśmy na wrzesień bardzo wiele propozycji, bo mamy przekonanie, że jaki początek sezonu, taki cały sezon. A chcemy, żeby w Teatrze Jaracza było różnorodnie, ciekawie, zabawnie i wzruszająco. Czekamy na Państwa!
Do zobaczenia!